< > wszystkie blogi

informatykoDMowskiSlinotok

110110010100101010101001010101010010100101010101001010101010...

Dzieciorozbrajacz

14 października 2008
Jak tutaj nie kochac dzieci... jednego dnia czlowiek localnie biega za jednolatkom, robi loty supermena, podrzuca, bawi sie, smieje sie razem z dzieckiem, nawet na podlodze lezy i sie tarza z tygryskiem...

Drugiego dnia dzwoni zdalnie w okolice swojej ulubionej 5cio latki i co slyszy na powitanie ?

P: O, slysze mloda
J: Martynka, zgadnij kto dzwoni ?
M: kto?
J: Piotr....
M: bleh...

jak zwykle z rozbrajajacym usmiechem...
no az mi sie wesolo zrobilo, nawet pomimo rozbrajajaco szczerej reakcji mlodej...  :]

Uwielbiam :)

UPDATE:

M: A Piotr to brzydkie wyrazy mowi...

no tego sie nie spodziewalem :] kto by pomyslal :)
Ja to bym juz chyba chcial.........



 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi