Nowa porcja pechowców, dla których siły wszechświata nie były łaskawe i kompletnie zepsuły im dzień.
#1. "Koleżanka wrzuciła to dziś na Facebooka. Kierowca powiedział, że jadła płatki śniadaniowe i spadły jej na kolana"
#2. "Trzeba będzie znowu dzwonić po serwisanta"
#3. "Zrobiłem mega sernik... i upuściłem pieprzony sernik"
#4. Najgorzej...
#5. "Wylałem piwo na spodnie 3 minuty po wejściu na pokład... 16 godzin do Hong Kongu"
#6. "Życzę sobie wesołych świąt"
#7. I frytki do tego
#8. "Dzisiaj mój chłopak upiekł nam w piekarniku romantyczną kolację. Piekarniku, w którym niedawno schował 3000 dolarów oszczędności. Właśnie wydaliśmy tysiące dolarów na casserole. Pieprzyć moje życie"
#9. iPadł
#10. Złośliwość rzeczy martwych
#11. Na deser będzie kanapka z dżemem
#12. Prawie
#13. Kuchenne rewolucje
#14. "Pierwsze zajęcia w szkole zaczynają się za godzinę, a mi padła bateria w maszynce. To by było na tyle, jeśli chodzi o wywieranie pierwszego wrażenia..."
#15. "Ułamała się zawleczka od puszki, a przy próbie użycia otwieracza ten też się rozleciał"
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą