Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

7 bożonarodzeniowych zwyczajów z całego świata

78 821  
175   23  
Boże Narodzenie to, przynajmniej w teorii, magiczny czas. Zwyczaje z nim związane nie dotyczą wyłącznie prezentów czy jedzenia.

#1. Świąteczna nawalanka

W niektórych peruwiańskich miastach 25 grudnia jest dniem, kiedy ludność pochodzenia indiańskiego rozwiązuje wszelkie konflikty i nieporozumienia, które pojawiły się w ciągu roku. A jak najlepiej wyjaśniać między sobą trudne sprawy? Daniem sobie po mordzie. Dlatego właśnie wtedy ludzie zakładają odświętne stroje i urządzają walki na pięści. Obowiązuje tam kilka podstawowych reguł: pięści należy owijać materiałem, nie wolno gryźć, bić leżącego i łapać za włosy. Po walce należy się wspólnie napić, by zmniejszyć ból i przyjemnie zakończyć święto.

#2. Toaleta w szopce


W Katalonii panuje ciekawy zwyczaj umieszczania w szopce bożonarodzeniowej figurki człowieka robiącego „dwójkę”. Taką figurkę nazywają caganer i może przedstawiać ona nie tylko prostego, nieznanego i nieokreślanego człowieka, ale również osoby powszechnie znane, np. prezydenta USA lub papieża. Zwyczaj ten ma przypominać, że wszyscy ludzie są równi, a i Kościół nie ma nic przeciwko dodatkowej postaci w szopce.

#3. Namierzanie Mikołaja


24 grudnia 1955 roku sieć handlowa Sears w lokalnej gazecie Colorado Springs (miasto dr Quinn!) umieściła ogłoszenie, w którym podano numer telefonu do św. Mikołaja. W ogłoszeniu był błąd i setki dzieci zamiast do Mikołaja, dodzwoniły się do… Kontynentalnego Centrum Dowodzenia Obroną Powietrzną. Pełniący wtedy dyżur pułkownik Gary Shoup rozkazał podwładnym podawać dzieciom „aktualne” położenie zaprzęgu św. Mikołaja. Tak zaczęła się coroczna tradycja. Obecnie Centrum korzysta z pomocy wolontariuszy, do których należą zarówno cywile, jak i żołnierze. Każdy z nich obsługuje tego dnia infolinię i odbiera około 50 telefonów na godzinę. Do Centrum dzwonią dzieci z ponad 200 krajów, a według danych Google przez święta wolontariusze odbierają ponad 70 tysięcy połączeń i 12 tysięcy maili.

#4. Płonący kozioł


W szwedzkim mieście Gävle od 1966 roku istnieje zwyczaj stawiania wielkiego słomianego kozła symbolizującego Julbocka - bożonarodzeniową postać ze skandynawskiego folkloru. Konstrukcja powstaje w ciągu dwóch dni na Placu Zamkowym w centrum miasta. Od samego początku z kozłem wiąże się inna tradycja – podpalania go. Co roku zazwyczaj niewykryci sprawcy podpalają figurę i uciekają z miejsca zdarzenia. W 2013 roku kozioł spłonął po raz 27. Że też w Warszawie nikt na to nie wpadł, gdy tak nielubiana tęcza jeszcze stała…

#5. Demoniczne wróżby


Na rosyjskich wsiach okres Bożego Narodzenia był związany z innym świętem – swiatkami. Zaczynało się ono w wigilię i trwało 12 dni. Wierzono, że w okresie „granicznym”, czyli końcu starego i początku nowego roku siły nieczyste swobodnie hulają po świecie, gdyż siła Chrystusa, który dopiero co się narodził, jest jeszcze za słaba, by im przeciwdziałać. Ludność wykorzystywała więc ten moment do… wróżb. Niektóre z nich były całkiem niewinne, np. wróżenie butem - dziewczęta przerzucały but przez bramę i patrzyły, w którą stronę zwrócony jest jego czubek. To właśnie z tego kierunku miał nadejść przyszły mąż. Nieco strasznym był sposób z lustrami i świecą. O północy panna siadała przed lustrem ze świecą oraz jeszcze jednym lustrem i przyzywała przyszłego narzeczonego, który miał objawić się w odbiciu. Siły nieczyste mogły zrobić jej psikusa i zamiast wymarzonego mężczyzny dziewczyna mogła zobaczyć diabła lub inne straszydło.
Mogła również wejść do łaźni, wypiąć goły tyłek i prosić ducha łaźni o smagnięcie ogonem. Jeśli poczuła coś kosmatego – miało ją spotkać bogactwo, jeśli coś zimnego – bieda.

#6. Pajęczyna na choince


Na Ukrainie do ozdób choinkowych zalicza się pajęczynę. Według legendy żyła niegdyś uboga wdowa, która nie miała pieniędzy, by przystroić choinkę i tym samym sprawić radość swoim dzieciom. Pierwszego dnia świąt dzieci obudziły matkę i podekscytowane powiedziały, że drzewko jest już udekorowane. Tajemniczym autorem ozdób był pająk, który przez noc opatulił choinkę srebrzystą pajęczyną.

#7. Przedświąteczny kryzys


Według danych z Facebooka najwięcej par rozstaje się na dwa tygodnie przed Bożym Narodzeniem, ale z kolei samo Boże Narodzenie jest najmniej „rozwodowym” dniem w całym roku. Zima i same święta wbrew popularnej opinii nie są okresem o największej liczbie samobójstw. Jest nim wiosna i wczesne lato.

Źródło: 1, 2
7

Oglądany: 78821x | Komentarzy: 23 | Okejek: 175 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało