Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Rozkoszne diabełki CIV

42 053  
236   1  
Kliknij i zobacz więcej!Kolejny odcinek o świecie dziecięcym. Świecie zabaw, beztroski i... No właśnie. I dziecięcego punktu postrzegania świata. A że jest on diametralnie różny od naszego, to wychodzą z tego takie oto kwiatki.

Rzecz się działa w zeszłym roku - bierzmowanie siostry. Jej "świadkowa" ma córeczkę, wtedy niespełna 3-letnią. Przyszedł czas na podziękowania dla Księdza, Biskupa itd.
[D]zieciak wychyla się z ławki i do [m]amy szepce:
[D] Mamo, a co to za pani w tym czerwonym?
[M] To biskup, taki pan co msze odprawia (coś tam jeszcze).
W tym momencie dzieciak zauważa laskę, jakkolwiek się ona zwie i z impetem na cały kościół:
[D] Mamo patrz! Ale ma Kulaaache!
No i się skończyły podziękowania..

by Mrq

* * * * *

Junior podejrzał kiedyś moją ślubną w kąpieli i mówi do niej.
- Ale Mama masz siśkę...
- A co podoba się Tobie?
- Nie bo taka czarna...

by Amiz74

* * * * *

Kiedyś gdy miałam ok.5 lat byłam z rodzicami w kościele. Ponieważ były święta ksiądz uzbierał dużo kasy i postawił tacę na końcu kościoła na stoliku. Gdy wychodziliśmy podeszłam do tacy i wzięłam garść złotówek, dwuzłotówek itd. Dałam rodzicom i poszłam po więcej. Wszyscy gapili się na nas jak na głupich!

by Suzzy81 @

* * * * *

Byłam niedawno z moim dużo młodszym rodzeństwem, Klaudią 3 latka i Sebastiankiem lat 4, na cmentarzu. Stoimy nad grobem babci i dziadka od strony mamy no i tłumaczę, że oni już nie żyją i poszli do nieba, do aniołków.
Na drugi dzień przejechali do nas w odwiedziny babcia i dziadek od strony taty, na co młody z nieukrywanym zdziwieniem:
-To wy żyjecie jeszcze?

by Madlene

* * * * *

Znajoma z trzyletnią córeczką w kawiarni na świeżym powietrzu w warszawskich Łazienkach. Matka pije kawę, córka biega między stolikami. W pewnym momencie mała podbiega do matki i mówi: "Mamo.chodż szybko. Coś Ci pokażę". Ciągnie matkę za rękę do stolika, przy którym siedzi jakaś kobieta i niemalże dotykając wargi tej kobiety mówi: "Mamo, zobacz jakie ta pani ma wąsy".

by Mablo36 @

* * * * *

Historia ta miała miejsce ładne parę lat temu, siostra moja miała wówczas lat około 6. Oglądała sobie grzecznie telewizję, gdy zadzwonił do nas ksiądz, w jakiejś sprawie do babci. Młoda odebrała, grzecznie się przywitała, poszła zanieść telefon mamie, by powiadomić ją...
- Mamo, Pan Jezus dzwoni...

by Haniej

* * * * *

15 lat temu...
Moja najmłodsza siostra (wtedy ok. 5 lat) pomagała mamie w domowych porządkach. W pewnym momencie mówi:
- Mamo, ja już nie mogę...
- Dlaczego córeczko?
- No bo się już namogłam.

by Tuczi77

* * * * *

Były moje urodzinki. Które, to nie wiem, ale wiele lat nie miałem. Wstałem rano i włączyłęm Kawa czy Herbata (lub coś w tym stylu), bo byłem przeświadczony o tym, że powiedzą, że dziś są moje urodziny.. No nic.. Zawiodłem się na TVP.

by Donbolano @

* * * * *

Kiedy to jeszcze byłem mały szkrab (j) , na jednym ze spotkań przygotowujących do komunii, ksiądz proboszcz (kp) łaził po kościele i pytał się dzieci za kogo mamy się pomodlić. Ja, jako energiczne dziecko, wyrwałem się z ręką do góry.
kp: Za kogo mamy się modlić chłopcze?
j: Módlmy się za komunistów
Kościół wybuchł śmiechem. Zdziwiłem się, czemu się ze mnie śmieją, oczywiście wtedy nie rozumiałem znaczenia mojej jakże złożonej wypowiedzi.

by Tamilin @

* * * * *

Mój brat, Marek(lat 3), bardzo mocno zapragnął pograć w piłkę w pokoju, gdzie mama właśnie zmywała podłogę. Próbuje ją ominąć, ale mama mu nie pozwala, argumentując, że podłoga jest śliska i się wywali itd, itp. Po kilku nieudanych próbach młody się wnerwił, rzucił piłką o podłogę, zrobił kilka rundek wokół przedpokoju i krzyczy:
- Nie do wytrzymania, wyprowadzam się!

by Ilse

* * * * *

Pewnego dnia kochana siostrzenica Majka]bawiła się w ogródku z kolegą Piotrusiem. Ja toczyłam ciekawą rozmowę z rodzicielką Majki oraz rodzicami Piotrka. Nagle słyszymy:
[M] - Ałaaaaa!
[P] - Maja! ja ci nic nie zrobiłem!
Ja podbiegam do dzieci i pytam się co się stało, na to Majka mi odpowiada:
- Bo Piotruś rzucił wiaderkiem!
[P] - Ale wiaderko Cię nie dotknęło! - bronił się chłopiec.
[ja] - To po co wrzeszczysz na pół wsi Majka?
[M] - Profilaktycznie....

by Czarna_pantera @

Dziękuję wszystkim nadsyłającym! Pamiętaj, dzięki Tobie seria może kwitnąć! Co zrobić? Ano przypomnieć sobie odzywki dzieciaków, spisać je i podesłać do mnie. Tu podaję linek zaufania. Klikaj i pisz! W tytule maila wpisz Rozkoszne Diabełki - znacznie ułatwi mi to zbieranie materiału do następnego odcinka!

UWAGA! Znaczek @ występuje przy nickach osób, które nie założyły sobie (jeszcze) konta na najlepszej stronie z humorem na świecie!

Oglądany: 42053x | Komentarzy: 1 | Okejek: 236 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało