mogę trochę przesadzać... ale to chyba najlepszy serial jaki ostatnio widziałem. Bez zagadek kryminalnych, zjawisk paranormalnych, krwawych łaźni czy gagu co 2 minuty. Spoko, takie też lubię, ale Umrzeć ze śmiechu bardzo mi się podobało i mam nadzieję, że będą kręcić dalej.
--
... żeby potem nie było jak z dżdżownicami.