Krótkowzroczność, czyli miopia, dotyka obecnie na świecie miliardów osób i liczba ta z roku na rok rośnie. Jeżeli trend się utrzyma, to niedługo normą, czyli stanem charakteryzującym większość, będzie wzrok dziś uważany za "nienormalny". Mamy podstawy, żeby mówić o epidemii krótkowzroczności. Pytanie brzmi - z czego ona wynika i czy możemy coś na nią poradzić.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą