Zbliża sie koniec roku, czas zrobić podsumowanie... Czy u ciebie wyglądało to podobnie?
* 1 *
PRACA
Rankiem wychodziłem do pracy - 248 razy.
Rankiem przychodziłem do pracy - 196 razy.
Coś tam robiłem - 28 razy.
Spóźniałem się na obiad - 136 razy.
Nie spóźniałem się na obiad - 9 razy.
Jadłem obiad na miejscu pracy i zasnąłem tam - 24 razy.
Prosiłem w księgowości o wypłatę - 24 razy.
Prosiłem na kolanach w kasie o gotówkę - 12 razy po 3,5 godziny (razem 42 godziny).
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą