Jeśli szukasz tu jakichkolwiek mądrych komentarzy - zawiedziesz się. Jeśli jednak chcesz dowiedzieć się jak daleko sięga ludzka fantazja i ile można napisać nie podpadając pod nożyczki moderatora - zapraszam.
- Jakiego najlepszego psikusa zrobiliście w akademiku?
- Czerwona farba, bądź pigment - odkręcasz wężyk od prysznica, wlewasz i zakręcasz. Niezły efekt.
- Wystawiliśmy gościa za okno, głową w dół, trzymany za nogi, więcej już nas nie odwiedził.
- Wszedłem do dziewczyny na 4 piętro przez okno.
- Przeleciałem najlepszą koleżankę mojej dziewczyny.
- Piliśmy wino z czajnika!
- Wyrzuciliśmy przez okno rektora bo nie chciał się dorzucić do ściepy i próbował chlać z nami za darmo.
- Uczymy się wytrwale i staramy się zdawać egzaminy w terminie z dobrymi ocenami.
- Zrobiłem dziecko, a najgorsze ze nie wiem jak miała na nazwisko.
- 1.Browarek z klosza kuli. Miarka właściwa: 8 "granatów" (0,333l) wchodziło w kulę. Były klosze większe ale nie wygodne.
2.Dziewczyna wyrzuciła przez okno II p. ostatnie pół basa (czasy kartkowe). Jaka była radość, że się nie potłukła i ten wyścig po nią by ją nikt nie gwizdnął!!!
- Jedliśmy kisiel z alpagi - pycha
- Zdjęliśmy drzwi z zawiasów bo skrzypiały i wyrzuciliśmy za okno. Oczywiście na juwenaliach w stanie upojenia alkoholowego. Dzisiaj wstyd mi się do tego przyznawać.
- Przygotowaliśmy karteczki z napisem: "Remont" i przylepiliśmy je na drzwiach wszystkich toalet w akademiku Po paru dniach powtórzyliśmy numer z toaletami, ale już na uczelni Ciekawe co zrobili ci, którzy musieli z nich skorzystać ...
* * * * *
- A ja mam pytanie co by sie stało jakbym przyszedł na mecz pomiędzy Wisła i Cracovia w szalikach Wisły, Cracovi, Lecha, Amici, Groclinu, Legii, Poloni, Arki, Pogoni, Widzewa, GKSu K-ce, Śląska, Zagłebia, Bayernu, Realu, Manchesteru, co by sie stało?
- Pewnie nawet dentysta nie rozpoznałby Twoich zwłok...
- A ja myślę, że by ci się udało wyjść normalnie. Kibole - chuligani nie grzeszą często intelektem i zanim by się połapali co to jest i o co chodzi to byś spokojnie wyszedł. Już mieliby cię pobić, ale patrzą, a tu szalik masz też drużyny z którą trzyma ja sztamę i rozterka. Na pewno szybciej o wiele byś wyszedł bez szwanku z wieloma, niż z jednym.
- Byłoby Ci strasznie ciepło w szyje. Tyle szalików na raz to chyba nie da rady?
- Gdybyś się pokazał z szalikiem Cracovi na Reymonta, to tak jakbyś wszedł do Klatki Lwa z kiełbasą na szyi.
- Musiał byś się wybrać na rekonstrukcję twarzy.
- 1.trenuj biegi. 2.Zamów chirurga na trepanacje czaszki. 3.Skocz z mostu, lepsze rozwiązanie.
* * * * *
- Pytanie do młodych dziewczyn. Jakie są strefy erogenne u kobiet? Poza oczywiście wiadomymi? Podobnież są one powiązane z zakończeniami nerwowymi?
- Wszystkie zewnętrzne ścianki rozczepione, plecy, szyjka,za uszkami, w uszku, na buzi wszystko. Piersi, brzuszek, to co wiadomo, nozki, stopki. A u Ciebie?
- Nóżki? Bo wyczytałem, że owe strefy u kobiety zajmują 15% powierzchni ciała, podczas gdy u mężczyzny zaledwie 3%. Dlatego pytam. Podobnież preferowana jest wewnętrzna cześć ud.
- Zapomniałaś dodać, że u dużej większości kobiet (nie u wszystkich) ważną strefą erogenną jest wypchany portfel partnera.
- Najlepsza jest "zasada lampy". Postaw sobie dziewczynę pod źródłem światła - i wszystko co w cieniu, to wrażliwe.
- Uważaj, żebyś nie pomylił się i nie bawił hemoroidem.
- Mózg!
- Pod warunkiem, że go owa delikwentka posiada.
- Ale jak się do niego dobrać, jak same kobiety nie wiedzą, że go mają.
- Już teraz rozumiem dlaczego tak wiele jest oziębłych kobiet.
* * * * *
- To w Azerbejdżanie nie uczą po polsku, dziwne! Moje dziecko uczy się azerskiego i zamierza pracować w hotelu w Płocku.
- Nie azerskiego tylko azerbejdżańskiego, po azersku mówią Armeni którzy mieszkają w Ormenii.
- Nie Armeni, tylko Armani, no i ewentualnie Bulgari. Hugo Boss odpada.
- Ale ty jesteś turoń.
- Ciąg się.
- Jakie armani? Co to armani? Omrani to mówią po omarsku a amboni po armiensku. Tak jest czy jak jest? Murmani po linearsku? Sfurani po feteńsku?
* * * * *
- Kim chcieliście być w młodości?
- Darmozjadem
- A ja chciałem mieć mleczarnie własną.
- A ja chciałem otworzyć własny skup butelek.
- Ja miałem ochotę zostać złomiarzem.
- Żołnierzem i woźnym.
- Ginekologiem.
- Murarzem.
- Motorniczym tramwaju!
- Ja chciałem być kierowcom tira, jak "gumowa kaczka" z "konwoju".
- Kaskaderem nawet zacząłem plan wcielać w życie, ale się zestarzałem i wyluzowałem.
- Ja chciałem iść do MPO ale nie do kibli tylko kierować śmieciarą, ale wypas.
- A ja lewoskrzydłowym śmieciarki.
Przyznawać się, kim Wy chcieliście być w młodości...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą