Lada moment na ekranach kina zagości film, w którym to najprawdopodobniej po raz kolejny będziemy mieli do czynienia z genialną interpretacją postaci znanej z kart komiksu o przygodach Batmana. Z jakiegoś powodu Joker, w przeciwieństwie do niektórych bohaterów ze świata DC Comics, ma niebywałe szczęście do kina, a każdy kolejny aktor wcielający się w śmieszka z Gotham wspina się na szczyt artystycznego geniuszu.
Nie wszystko wydaje się tym, czym jest w rzeczywistości, a nie każda rzeczywistość jest tym, czym mogłaby się wydawać. Oto zbiór takich właśnie przypadków.
W dzisiejszym odcinku m.in. nietypowa mapa San Marino, zasięg występowania krokodyli na świecie, prawa dotyczące posiadania broni oraz mityczne stwory z USA.
Kącik koślawej kartografii to zestaw map, które zawierają różne błędy, mają charakter satyryczny lub nie mają w ogóle sensu, ale nas rozbawiły i postanowiliśmy się nimi podzielić.
Już od czasów starożytnych wierzono, że daleko na południu musi być jakiś kontynent, który jest "przeciwwagą" dla kontynentów na północy. Ląd ten nazywano Terra Australis Incognita i to od niego nazwę wzięła Australia. Kiedy odkryto Australię, na jakiś czas zaprzestano dalszych wojaży na południe - dopiero później, podczas badania południowych brzegów Ameryki Południowej, Afryki i Australii, odkryto, że hipotetyczny ląd nie jest z nimi połączony.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą