Szukaj Pokaż menu

Wieczór panieński: oczekiwania a rzeczywistość

226 799  
456   72  
Wieczór panieński to jedna z tych imprez, na które czeka się miesiącami. Dużo planowania, jeszcze więcej atrakcji, a potem... Brutalne zderzenie z rzeczywistością!

Największe obciachy – Została wyproszona z damskiej siłowni przez swój strój. Oto jak była ubrana

88 518  
220   137  
W dzisiejszym odcinku:
  • W Łodzi remontowano drogę i coś poszło nie tak
  • Księża na Orlenie tankują taniej. Obywatele oburzeni, a spółka zabiera głos w sprawie
  • Pacjentka wyłączyła drugiej pacjentce respirator, bo ją denerwował… i to dwukrotnie
  • Katechetka przebywająca na L4 z powodu bólów kręgosłupa brała udział w procesji i niosła krzyż
  • Została wyproszona z damskiej siłowni przez swój strój

Wtopy na firmowych imprezach - wspomnienia internautów

193 005  
451   38  
Nie ze wszystkimi w swojej pracy ma się na co dzień kontakt i impreza firmowa jest świetną okazją do tego, aby nieco lepiej się zintegrować. Tylko wtedy trzeba bardzo uważać, co się robi, bo można wyjść na durnia.

#1.

Moja szefowa zamówiła 2 pizze na 15 pracowników, po czym sama zjadła jedną.

#2.


Obecność na imprezie firmowej uznano za obowiązkową, bo na poprzednią nikt nie przyszedł. Na tę też nikt nie przyszedł.

#3.


Na imprezie świątecznej podczas przedstawiania szefowi mojej 6-letniej córki ta spojrzała na mnie i zapytała: "To to jest ten dupek?".

#4.


Jeden z kolegów poszedł po wino i otworzył butelkę szefa, która była warta 10 000 dolarów.

#5.


Bawiliśmy się w chowanego w naszej wielkiej hali spotkań i nikt nie mógł znaleźć ostatniego kolesia.

#6.


Najlepsza kumpelka mojej mamy upiła się i rzuciła pracę. Potem poślizgnęła się na schodach i puściła bąka przy wychodzeniu.

#7.


Flirtowałem z jedną kobietą na imprezie, próbując zdobyć jej numer telefonu, kiedy pochylił się nade mną współpracownik i wyszeptał: "to żona szefa".

#8.


Specjalnie pozostałam trzeźwa, żeby nie skompromitować się przed współpracownikami. Po czym złamał mi się obcas i wpadłam na wazę z ponczem.

#9.


Szef był podekscytowany tym, że poznamy jego nową dziewczynę. Okazało się, że przyszedł z moją eks, z którą byłem na takiej imprezie rok wcześniej.

#10.


Mieliśmy imprezę pożegnalną dla współpracownika. Szef zamówił striptizerkę... którą okazała się być moja nauczycielka matematyki z 4 klasy.

#11.


Kolega z pracy został zmuszony do wzięcia udziału w Mikołajkach z prezentami do max 10 dolarów. W ramach protestu przyniósł 10 ogórków po dolarze za sztukę.

#12.


Mój szef tańczył na biurku i postanowił wykonać "upadek zaufania". Nikt go nie złapał.

#13.


Wszystko gra i buczy, dopóki nie trzymasz włosów swojej płaczącej szefowej i mówisz jej, że jej jajeczka są nadal zdolne do zapłodnienia.

#14.


Wygrałam konkurs na najgorszy sweter świąteczny... Nie wiedziałam, że istnieje taki konkurs.

#15.


Postanowiłam, że nie pojadę. Wszyscy współpracownicy dostali karty podarunkowe o wartości 300 dolarów, a ja przypadkiem złamałam palce u nogi na kanapie.
451
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Największe obciachy – Została wyproszona z damskiej siłowni przez swój strój. Oto jak była ubrana
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Jestem strażakiem zawodowym, czyli nie tylko o ściąganiu kotków z drzew słów kilka
Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
Przejdź do artykułu Jak wyglądają rozmowy kwalifikacyjne w znanych firmach
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Zasłyszane w aptece, czyli autentyczne teksty, jakie słyszą farmaceuci III
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Najdziksze newsy tygodnia – Niemcy masowo odchodzą z Kościoła
Przejdź do artykułu Codzienność pracowników marketów

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą