Od jakiegoś czasu w lokalach amerykańskich miast krążą tajemniczy darczyńcy, nagradzający kelnerów i barmanów niewyobrażalnymi napiwkami. Rachunki oznaczane są tagiem #tipsforjesus, a cała akcja doczekała się swojego profilu na Instagramie.
#1.
#2. Co prawda w wielu lokalach obowiązuje zasada łączenia wszystkich napiwków i równego podziału, ale i tak zastrzyk gotówki będzie duży
#3.
#4. Plotki pojawiające się w 2013 i 2014 roku mówiły, że darczyńcą, który zapoczątkował tę modę może być Jack Selby - były wiceprezes PayPala
#5.
#6. Kiedy o sprawie zrobiło się głośno, IRS (amerykański urząd podatkowy) przypomniał, że napiwki podlegają opodatkowaniu, a pracodawca ma obowiązek poinformować urząd o wielkości napiwków
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą