Konsola Pegasus (albo jej tania podróbka, którą można było kupić gdzieś na targowiskach) zapewniała setki godzin dobrej zabawy. Wymienianie się kartridżami, strzelanie z pistoletu do kaczek i obrona orzełka - miło jest wspominać te czasy. Przenieśmy się zatem do epoki 8-bitowego szaleństwa.
#1. Super Mario Bros
Na początek klasyk. Wydana w 1985 roku przez Nintendo gra podbiła świat. Dzielny hydraulik Mario biega po kanałach, zabija grzyby i walczy z żółwiami, aby odbić z rąk smoka piękną księżniczkę, która i tak jest w innym zamku.
Przez prawie 30 lat od wydania Mario powstało mnóstwo nowszych, lepszych i gorszych wersji, tysiące filmików, parodii, komiksów. Wniosek jest jeden: Ta gra jest nieśmiertelna!
#2. Battle City lub Tank 1990
Druga pozycja to po prostu czołgi. Rozbijanie czerwonych cegiełek, czajenie się na wrogie pojazdy w krzakach i łapanie bonusów = wiele godzin świetnej zabawy. A najlepiej grało się we dwójkę, np. z tatą.
To ja jadę do przodu, a ty broń orzełka!
#3. Duck Hunt
Chwyć swój plastikowy pistolet i wyruszaj na polowanie! Nie zapomnij zabrać ze sobą swojego psa, który wyśmieje każde twoje pudło. I tu pojawia się jedna z największych zagadek dzieciństwa: jak działał pistolet?
I jeszcze jedno: To była gra dla dwóch osób. Druga osoba sterowała kaczkami.
#4. Contra
Contra, czyli wcielenie się w nieustraszonego komandosa, rozwalanie wrogich oddziałów, pokonywanie kilku bossów, aby dotrzeć do... serca, wątroby czy innego czorta, który spadł na Ziemię wraz z meteorytem. Istnieją trzy różne wersje Contry: japońska, amerykańska i europejska, różniące się m.in. fabułą i nazwami głównych bohaterów. Na screenie powyżej finałowy boss.
#5. Super Robin Hood
Świetna i bardzo wymagająca platformówka. Gdy nie można było zapisywać postępów w grze, dokończenie rozrywki było nie lada wyzwaniem. Poruszając się po wielkim zamku zbieramy cenne rzeczy, strzelamy z łuku i omijamy mnóstwo przeszkód. Cały czas towarzyszy nam przyjemny podkład muzyczny. Pod tym linkiem cała mapa z gry!
#6. Goal 3
Dla niektórych pierwsza Fifa. Jest to piłka nożna z elementami bijatyki. Jakby tego było mało, dostajemy burze z wichurami na boisku, super strzały zależne od tego, kim kierujemy, drybling, trzy rodzaje rozgrywek. Wciąga na wiele godzin.
#7. Bomberman
Tytuł tej pozycji każdy powinien chociaż kojarzyć. Cała rozgrywka polega na skradaniu się pod wrogie balony i podkładaniu bomb. Z początku prosta, ale później bardzo łatwo wpaść we własną pułapkę i wysadzić samego siebie.
#8. Chip 'N Dale Rescue Rangers
Bazująca na kreskówce Brygada RR przyjemna platformówka dostarczała świetnej zabawy. Długie godziny grania, również dla dwóch graczy.
#9. Mega Man
Niebieski robot z 1987 roku w dość trudnej platformówce. Cel: pokonać Dr. Wily'ego.
#10. Ice Climber
Wcielasz się w Eskimosa wyposażonego w młotek, którym bije ptaki i foki. Bohater próbuje dostać się na samą górę wieży, gdzie po zebraniu kilku bakłażanów wystarczy złapać się za krążącego nad głową ptaka, aby zakończyć poziom.
#11. Balloon Fight
Super realistyczna produkcja Nintendo, w której wyposażeni w dwa balony próbujemy przebić balony przeciwnika. W trakcie lotu należy uważać na pioruny oraz głodną rybę.
#12. Arkanoid
Wśród tak znanych gier nie może braknąć tej pozycji. Odbijaj piłeczkę, zbieraj cegiełki i przechodź do kolejnych poziomów.
#13. Circus Charlie
Wcielasz się w wesołego cyrkowca, a do wykonania masz 5 numerów: ujeżdżanie lwa, skacząc przez ogniste kółka, chodzenie po linie z małpami, skakanie po piłkach, po trampolinach (tym razem na koniu) oraz bujanie się na linie.
#14. ExciteBike
Motocyklowa wyścigówka, w której pędząc po torze pełnym wzniesień i błota trzeba wykręcić jak najlepszy czas, nie zapominając o ciągle przegrzewającym się silniku.
#15. Micro Machines
Również wyścigówka, jednak tym razem możemy kierować miniaturowymi pojazdami, ścigając się po mniej profesjonalnych torach zrobionych z blatu kuchennego, biurka czy stołu do bilarda, a naszymi przeszkodami są m.in. plamy mleka i ołówki.
#16. Go! Dizzy Go!
Kim jest Dizzy? To jajko, albo jajogłowy stworek, któremu zły czarnoksiężnik porwał jego jajogłową rodzinę i znajomych, a naszym zadaniem jest pokonywanie kolejnych poziomów, zbieranie owoców i uwalnianie kolejnych znajomych.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą