Szukaj Pokaż menu

Jak się zmieniał Internet?

100 735  
622   19  
Internet to stosunkowo nowy wynalazek. Przez cały okres swojego istnienia rozwija się szybko i dynamicznie. Przyjrzyjmy się jak zmieniał się internet przez ostatnią dekadę.

Więzienie Breivika od kuchni

119 597  
630   75  
Po długim oczekiwaniu Breivik nareszcie został skazany i czeka go teraz 21 lat odsiadki (najwyższy wymiar kary w Norwegii). Po ogłoszeniu wyroku nie wyglądał jednak ani na zawiedzionego, ani na smutnego. Po obejrzeniu więzienia, w którym spędzi swoją przyszłość, chyba już rozumiemy dlaczego.

0

5 najdziwniejszych erotycznych badań naukowych

123 992  
454   4  
Życie intymne człowieka fascynowało ludzi od wieków. Aby lepiej je poznać, niektórzy naukowcy posuwali się bardzo daleko... W celach wyłącznie naukowych, ma się rozumieć.

#1. Seks w aparacie MRI

  W 1999 roku grupa naukowców zaprosiła cztery pary i trzy samotne kobiety do udziału w pikantnym eksperymencie. Ich zadaniem było uprawianie seksu w komorze aparatu do rezonansu magnetycznego. (Kobiety bez partnerów poproszono o masturbowanie się). Przebieg eksperymentu fotografowano i filmowano.

Sterylnie czyste narzędzia, zapach szpitala i lekarze w fartuchach nie sprzyjali romantycznej atmosferze i tylko jeden z mężczyzn, uczestniczących w eksperymencie, podołał zadaniu. Prawdopodobnie dlatego, że zarówno on, jak i jego partnerka byli ulicznymi akrobatami, przyzwyczajonymi do stresu i bycia obserwowanym.

Na co liczyli naukowcy przeprowadzając taki eksperyment w zasadzie nie wiadomo.

#2. Johann Wilhelm Ritter i jego bateryjka


Dzięki wynalezieniu w 1800 roku baterii elektrycznej człowiekowi dosłownie wpadła w ręce energia elektryczna, którą można było wykorzystać w różnych celach, np. do eksperymentów. Niemiecki fizyk i chemik Johann Wilhelm Ritter przeprowadzał prąd z baterii przez różne części swojego ciała, w tym genitalia. Pod wpływem prądu, organ rozrodczy naukowca pęczniał do momentu, w którym Ritter doświadczył najbardziej niesamowitego orgazmu w swoim życiu. Następnego dnia napisał do wydawcy: "Jutro się żenię. Z moją bateryjką".

Jakiś czas po eksperymencie naukowiec doświadczał efektów ubocznych: spazmów mięśniowych i paraliżu, ale zabawa baterią wciągnęła go tak bardzo, że nie zaprzestał tej praktyki aż do końca swojego krótkiego życia. Do uśmierzania bólu przyjmował opium.

#3. Solidny oklep jest dobry na wszystko

Naukowcy z Nowosybirska opracowali zaskakującą w swojej prostocie terapię tak ciężkich chorób jak depresja, alkoholizm i uzależnienie od narkotyków. Nazwali ją "batoterapią". 

Według badań Siergieja Stepanskiego, przyczyną wspomnianych wyżej chorób jest niska produkcja endorfin w organizmie chorego. Najłatwiejszym sposobem pobudzenia receptorów endorfinowych jest... solidne lanie (najwięcej endorfin organizm wytwarza, kiedy odczuwa ból). 

Wynik eksperymentów przeprowadzonych na chorych osobach naukowcy ocenili jako pomyślny i zalecili wszystkim walczącym z tymi chorobami terapię, składającą się z 30 seansów po 60 uderzeń rózgą w pośladki. "Uderzać należy z całej siły". 

Co ciekawe działało to o wiele lepiej podczas uderzeń serwowanych przez przedstawiciela płci przeciwnej... ale o zwiększonej ilości fanów BDSM badacze już nie napisali.

#4. Kinsey i jego ekipa


Alfreda Kinseya, amerykańskiego biologa, uważa się za ojca rewolucji seksualnej. W 1938 roku naukowiec rozprowadzał wśród swoich studentów ankietę dotyczącą ich życia seksualnego. Kiedy znudziła mu się papierowa robota, rozpoczął przeprowadzanie wywiadów z młodymi ludźmi. 

Jednemu ze studentów zaproponował dołączenie do jego grupy badawczej. Po uzyskaniu zgody, Kinsey wraz z chłopakiem przeszli do sypialni w celu przeprowadzenia "eksperymentu naukowego". Wkrótce naukowiec znalazł studentowi asystentkę - swoją żonę. Po tym ekipa rozkręciła się jeszcze bardziej i wszyscy współpracownicy zaczęli ze sobą spółkować. Przebieg eksperymentów rejestrował fotograf. 
Nie wiadomo jaki był cel i wynik badań.

#5. "Pójdziesz ze mną do łóżka?"


W 1978 roku naukowcy postanowili sprawdzić, czy mężczyźni naprawdę myślą tylko o jednym i są gotowi wykorzystać każdą okazję, a kobiety bardziej wybrzydzają w wyborze partnera.

Studenci profesora Russela Clarka podchodzili do ludzi na ulicy i mówili coś w rodzaju "Wpadłaś/łeś mi w oko. Nigdy w życiu nie spotkałem kogoś takiego...". Tak zaczęta rozmowa miała zakończyć się zgodą do kontynuowania znajomości w łóżku. Jeśli obiekt odmawiał, student komponował odpowiednią notatkę, odkrywał wszystkie karty i dziękował za wkład w rozwój nauki.

To samo powinien zrobić przy zgodzie obiektu, ale tutaj zaczynały się problemy. O ile mężczyzna mógł wykręcić się z propozycji, to kobietom przychodziło spotykać się z różnymi reakcjami rozochoconych panów. 

Jeden z wydawców Clarka odmówił opublikowania wyników jego badań, gdyż podczas przeprowadzania eksperymentów wiele studentek mogło paść ofiarą gwałtu.
454
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Więzienie Breivika od kuchni
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Nieprawdopodobne historie spadkowe
Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
Przejdź do artykułu Duchy na XIX-wiecznych fotografiach
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Fort Boyard
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Przebiegłe sztuczki marketingowe
Przejdź do artykułu Tajemnice piramidy Cheopsa

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą