Dziecko w samochodzie podczas nagłego hamowania, babcia, która mówi i sprawdza, cierpliwy sprzedawca w sklepie modelarskim i klient, który uspokaja kasjerkę. To wszystko już dziś!
DZIECKO PODSUMOWAŁO WŁAŚCIWIEJechaliśmy wieczorem z dzieciakami do domu. Ja i małżonek w ciszy kontemplujemy drogę, zestaw głośnomówiący z tyłu jazgocze. Wjeżdżamy do naszej wsi, ciemno jak w każdej cywilizowanej niewielkiej miejscowości i nagle z mroku, wprost pod koła, wytacza się jakiś koloryt lokalny (może chciał zostać podrzucony do drugiego sklepu). Mąż depnął po hamulcach, aż samochód prawie stanął na przednich kołach. Na to odzywa się starsze dziecko:
- Sprawdzasz czy jest ślisko?
A młodsze odpowiada:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą