Szukaj Pokaż menu

Najdziwniejszy statek świata

102 657  
933   13  
Czy to co widać poniżej, to ostatnie chwile tonącego statku z załogą na pokładzie? Nic bardziej mylnego! Pytanie więc, cóż to takiego i jak to działa? 

Szczęściarz za kierownicą

86 662  
589   17  
Wypadki chodzą po ludziach, a szczególnie po ludziach w samochodzie, ale tylko komuś urodzonemu w czepku mogło się przydarzyć coś takiego...

Kliknij i zobacz więcej!

Niesamowici nauczyciele XXI - Kwidzyn, Gdynia, Toruń

41 539  
167   15  
Kliknij i zobacz więcej!Kolejna porcyjka przemyśleń i wydumań nauczycielskich. Zapraszam do lektury.

LO Kwidzyn

Pan prof. M., historia i WOS.


Tam gdzie nie ma oceny, też jest ocena!

Na podstawie książki, nie korzystając z podręcznika.

Iloczyn inteligencji.

Nie uczymy się na pamięć, ale staramy się zapamiętać.

Tam z tyłu, gadające głowy...

Pamiętajmy, bo na maturze takie dziwne rzeczy się pojawiają!

Bo ty wiesz, ale czy sprawdzający wie czy ty wiesz?

Książkę trzeba mieć albo nawet przeczytać.

Afrykanerzy.

Takie rzeczy nawet jak się nie wie, to się wie!

A guzik prawda.

Poczekaj, poczekaj, bo gadu gadu ktoś tam uprawia.

Jak macie możliwość w jakimś podręczniku, to sobie zobaczcie jak orzeł wygląda.

Nie ma 'Nie ma', tylko szukać aż się znajdzie.

Pani prof. M., fizyka:

To ostatnie zadanie na tablicy N., bo myśli, że wszystko wie.

To są rzeczy, które tak naprawdę trudno zdefiniować

Pani prof. Sz., polski:

Ja się w ogóle nauczyłam bardzo wcześnie czytać. Poszłam do przedszkola i siedziałam taka przerażona! Pomyślałam: Boże! Po co ja tu przyszłam!

Pani prof. G., fizyka:

No to porobimy sobie zadanka.

Pan dr B., historia:

- Odnieś kurtkę do szatni.
- To nie jest kurtka, to ocieplacz!
- Nie moja wina, że cię nie stać na kurtkę z rękawami.

* * * * *

LO Gdynia

Pan K., historyk-legenda


Lenin zajął Moskwę, głównie Petersburg.

Babcia mi opowiadała, jak było, akurat wtedy w Moskwie była. Brodaci mężczyźni z maczugami, oni strzelali do ładnych ludzi.

W Moskwie była taka bieda, że aż Wołga wyschła.

Rosjanie penetrowali Chiny.

Przedostał się z Austrii do Francji przez Rosję.

Lekcja historii - środa

Pan K: Dzisiaj puszczę wam fylm o Stalynie, ale wcześniej wymienimy cechy ustroju w ZSRR. [...] zapiszcie sobie jeszcze "paszportyzacja ludności", bo tego nikt nigdy nie wie!

Lekcja historii - czwartek.

Dzisiaj będziemy oglądać fylm o Stalynie. W domu mieliście opracować cechy ustroju ZSRR. X, przeczytaj nam.
Koleżanka: [...] No i jeszcze paszportyzacja ludności.
Pan.K: Brawo! Skąd to wiedziałaś?
Koleżanka: A wie pan, dużo filmów historycznych z tatą oglądam...
-Puszczałem wam fylm?
- Tak.
-Niemożlywe...

Pan P. - anglista, który na szczęście już nie uczy.

Facet ogólnie nie miał zielonego pojęcia o języku angielskim (sic!). Słowo idea z uporem maniaka czytał i mówił ajdi (id.), first, tak jak się pisze, a thursday jako fursdej. Na szczęście uczył nas tylko jeden semestr, bo się o to mocno postaraliśmy.
Jest z nim jedna anegdota, jak wystawiał oceny na koniec semestru. Mamy w klasie dziewczynę, której nazwisko brzmi wybitnie żydowsko, ale jest katoliczką, ma koszulki z tekstami o Jezusie i nosi wisior z Ichtisem. Owa koleżanka, M., miała być pytana, bo ocena wahała się między 3 a 4. Nie stawiła się jednak na lekcji.

Pan P : Gdzie jest M.? Miała być pytana.
Koleżanka: Wie pan, bo M. jest Żydówką, a oni mają jakieś święto dzisiaj.
Pan P: To ja jej 4 wstawię...

I od tej pory M. stałą się klasową Żydówką.

* * * * *

LO Toruń

Profesor S. - słynny i lubiany matematyk


- Idzie sobie smutna funkcja kwadratowa Szeroką.... - Czemu ty taka smutna? - A, deltę mam ujemną...

Pewna uczennica zasnęła na matmie i S. ją obudził, bo coś krzyknął do jakiegoś ucznia. Gdy tylko się zorientował co zrobił, to ją przeprosił.

Uczeń - Pan się pomylił, tam powinno być 4.
S. -To jest 4, tylko takie stylizowane na 3.

- C jak czary mary.

- Tu mamy takie jedno zaje... zadanie!

- II b leży na łopatkach! Narządy płciowe widać!

- Pytamy się: ty, tangensie, jaki ty masz znak?

- Ty, iloczynie, kiedy ty się równasz zero?

- Kombinowanie jest rzeczą niebezpieczną - kończy się kwestią zamążpójścia i niechcianą ciążą.

- Grzegorz, możesz wymiętolić gąbkę, to jest zajęcie męskie.

- Co was tak rzadko?

- Znając już istotę gąbki, idziesz do tablicy i mażesz.

- Jak tego zadania ktoś nie zrobi, to powinien pójść do Lourdes i prosić o łaskę. Nie mówię już o Częstochowie, bo to za łatwe.

- Jak się ma wykres funkcji pod ręką, to papież by powiedział nie lękajmy się.

U. - Proszę pana, mogę iść wymiętolić gąbki? Bo mi się bardzo siusiu chce.
S. - Mam nadzieję, że wymiętolisz je w wodzie...

Podziękowania dla: Night_Wish, Rozen, panie_boze @.

A czy Ty także masz tak barwnego nauczyciela w szkole, opisywanego na forach i wśród uczniów? Podziel się tą wiadomością ze mną. Kliknij w ten link, a w temacie wpisz nauczyciel. Pamiętaj, by opisać więcej niż cztery celne uwagi i opowieści nauczyciela. Znaczek @ za nickiem oznacza osobę niezarejestrowaną w serwisie Joe Monster.
167
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Szczęściarz za kierownicą
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Martin A. Couney uratował tysiące dzieci, bo nie wiedział, że to niemożliwe
Przejdź do artykułu Miejska demolka ostatniego kowboja Ameryki
Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
Przejdź do artykułu Anegdoty z marszałkiem Piłsudskim w roli głównej
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy II
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Olimpijska kamasutra
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy I

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą