Wielka księga zabaw traumatycznych CLXXXVII
Jeśli szukasz tu czegoś, z czego można się pośmiać zrywając boki - zawiedziesz się. Natomiast jeśli trafiłeś tu szukając ludzi, którzy niemalże trafili do księgi Darwina - zapraszam. Dzisiejszym bohaterom o dziwo udało się przeżyć w komplecie. No i nareszcie pojawiły się traumy ze stratami nie tylko w ludziach... Więcej takich poproszę.
Nie powtarzajmy tego! Nigdy! Osobom, których psychika nie jest wypaczona stanowczo odradzamy lekturę, pozostałych zapraszamy, im i tak jest wszystko jedno...
OGNISKO DOMOWE
Dawno to było, więc nie wszystkie szczegóły pamiętam. Jak to czasem bywa u dzieci uwielbiałem zabawy z ogniem. Pewnej wiosny dziadek palił liście, które zostały po zimie, a ja oczywiście chciałem się pobawić. Co było łatwe do przewidzenia zostałem szybko odpędzony od ogniska, więc postanowiłem zrobić własne. Nie bardzo tylko wiedziałem gdzie je rozpalić, tak abym nie został znaleziony. Po krótkim namyśle mój wybór padł na komórkę pod schodami w domu, podłoga tam była betonowa, więc uznałem to za absolutnie bezpieczny pomysł.
Preikestolen, zwany również kamiennym pulpitem, to położony na wysokości 604 metrów nad poziomem morza klif i jednocześnie jedna z największych turystycznych atrakcji Norwegii. W ciągu samego tylko lata wdrapuje się tam niemalże sto tysięcy osób. Czy warto? Sami oceńcie.
Z wierzchołka Preikestolen, o powierzchni 625 metrów kwadratowych i niemalże pionowej krawędzi, można podziwiać Lysefjord.
Szlak turystyczny prowadzący na szczyt skały ma zaledwie 3,8 kilometra. Mimo to średnie tempo wspinaczki na samą górę zajmuje przeciętnemu turyście około 2 godzin. Po drodze można kilkakrotnie wypluć płuca.
Klif o takim kształcie powstał ok. 10 000 lat temu w wyniku działalności silnego mrozu, który powodował pęknięcia w skale. W pęknięciach gromadził się lód, który dodatkowo przyczynił się do kruszenia skały.
Nad tym samym fiordem znajduje się też inna turystyczna atrakcja – góra Kjerag, słynna z zaklinowanego między dwoma skałami głazu. Swego czasu na tymże głazie tańcował jegomość o imieniu Matt („Where the hell is Matt?”).
Kjerag położony jest naprzeciwko omawianego wyżej Preikestolen.
Położenie tego miejsca i niesamowite widoki ściągają w to miejsce coraz większą liczbę turystów. Inną atrakcją tego miejsca są idealne wręcz warunki (przeszło 1000 metrów nad poziomem morza) do basejumpingu, czyli ekstremalnych skoków spadochronowych z położonych na dużych wysokościach obiektów. Jak dotąd Kjerag stał się miejscem ostatniego skoku dla dziewięciu śmiałków.
Źródła: 1,
2,
3,
4,
5,
6,
7,
8, pozostałe zdjęcia Łukasz Jatczak
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą