Zapraszamy do intrygującej podróży w czasie, oto jak kilkadziesią lat temu reklamowano Canona, Hondę, czy produkty Microsoftu.
Te dzieła to wynik zabawy rosyjskiego fotografika Stanisława Mikołowa swoim aparatem i latarkami.
Zwróciliśmy uwagę na ten rosyjski concept car tylko dzięki nazwie, którą kojarzymy z Czterech Pancernych, ale to co zobaczyliśmy nas nie zawiodło. To pierwsza na świecie sportowa hybryda (ma drugi silnik elektryczny!). Do setki? 5 sekund.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą